– Zabytki

kapliczki przydrożne, jest ich w gminie kilkanaście. W większości zostały ufundowane przez mieszkańców poszczególnych wsi po drugiej wojnie światowej i nie przedstawiają większej wartości historycznej. Na większą uwagę zasługują kapliczki w Kajetanówce z figurką Św. Stanisława i Skryhiczynie , które były postawione po odzyskaniu państwowości przez Polskę. Są to budowle drewniane z umieszczonymi wewnątrz drewnianymi świątkami.

 

Kapliczka w Skryhiczynie

 

 

kajetanwka_016.jpg

 

Kapliczka w Kajetanówce

 

 

 

domy mieszkalne i zabudowania gospodarskie, zabytkowych domów mieszkalnych w gminie Dubienka zachowało się niewiele. Z drugiej połowy XIX w. jedynie w Dubience ocalało kilka obiektów, między innymi na ulicy Czerwonego Krzyża i w Rynku, datowane na lata 1870- 1880. Starsze domy były głównie w posiadaniu rodzin żydowskich i zostały zniszczone podczas II wojny światowej. Zabudowania gospodarskie jakie przetrwały do dnia dzisiejszego to kilka stodół z lat 20 -stych XX wieku, miedzy innymi w Uchańce i Holendrach. Jednak nie zachowały one swojej dawanej formy ponieważ wymieniono pokrycie dachowe ze słomianego na eternit.

kościoły, jedyny zabytkowy kościół znajduje się w Dubience. Kościół pod wezwaniem Św. Trójcy położony jest nieopodal rynku w Dubience i stanowi istotny akcent architektoniczny osady. Jest on utrzymany w stylu barokowym, posiada skromny wystrój architektoniczny o charakterze prowincjonalnym. Najstarszy w kościele jest rokokowy ołtarz główny z połowy XVIII wieku, pochodzący z Radecznicy, w którym umieszczony jest obraz Najśw. Marii Panny z początku XVIII w., osłonięty metalową sukienką. Z kościoła Bernardynów w Radecznicy pochodzi również bogato zdobiona kamienna ambona licząca mniej więcej tyle lat co ołtarz główny.

Został zbudowany w okresie od 12 września 1863 (położenie pierwszej cegły przez ks. proboszcza Wojciecha Makarę) do 1 listopada 1865, kiedy to odbyło się poświęcenie i pierwsze nabożeństwo pomimo tego, że ściany nie były jeszcze otynkowane ani wieże nie były ukończone (Arch.Państ.Lub. RGL, Adm. 283 k. 207) według planu sporządzonego w 1860 r. prawdopodobnie przez Pliszczyńskiego (budowniczego powiatu hrubieszowskiego). Koszty budowy pokryto z odszkodowania „za pogorzel”, funduszu Rządu Gubernialnego Lubelskiego z kasy miasta, ofiar dziedziców dóbr Strzelce i Siedliszcze Bramowe oraz datków parafian.

Rokokowy ołtarz główny z połowy XVIII wieku, pochodzący z Radecznicy, w którym umieszczony jest obraz Najświętszej Marii Panny osłonięty metalową sukienką. Z kościoła Bernardynów w Radecznicy pochodzi również bogato zdobiona kamienna ambona licząca mniej więcej tyle lat, co ołtarz główny.

Na uwagę zasługują też ołtarze boczne – po lewej stronie ołtarz z obrazem św. Antoniego i nad nim mniejszym obrazem przedstawiającym Zwiastowanie. Natomiast po prawej stronie ołtarz z obrazem św. Mikołaja i nad nim mniejszym przedstawiającym św. Józefa. Pochodzą one prawdopodobnie z XIX w.

Pierwotnie zakładano, że nie będzie budowana osobna dzwonnica, ale dzwony umieszczone będą na wieżach kościelnych, jednak z czasem zmieniono to założenie i w 1882 r. staraniem ks. Birnbauma wybudowano istniejące do dziś dzwonnicę i parkan (Arch.Diec.Lub. – sygn. IV b 39-40), dlatego brama w dzwonnicy ma datę 1882. Prawdopodobnie bp lubelski Jaczewski podczas wizytacji w 1906 r. zwrócił uwagę, że dzwonnica zasłania front kościoła. W latach 1912-13 zamierzano budować nową dzwonnicę (Arch.Państ.Lub. – RGL, A IV, sygn. 1911; 125), ale ostatecznie do tego nie doszło. Podczas II wojny światowej Niemcy zniszczyli największy z dzwonów, a pozostałe 3 wywieźli. W 1948 r. przywieziono dwa dzwony z niemieckiego cmentarza z okolic Człuchowa (Czesław Kluziak, Materiały do monografii Dubienki, „Biuletyn Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego” R.8, 1970 nr 3, s. 19-25) na dzwonach widoczne są z bliska niemieckie napisy.

W latach 1904-1905 kościół przechodził remont – otynkowano zniszczone naroża, wieże pokryto nową blachą, cały dach pomalowano farbą olejną. Wymieniono drewnianą podłogę na obecnie istniejącą terrakotę (Arch.Państ.Lub. – RGL A IV, sygn. 1903; 103).

Kościół na przełomie XIX-XX w. był za mały jak na potrzeby liczącej kilka tysięcy wiernych parafii, toteż w latach 1912-13 planowano go poszerzyć dobudowując nową zakrystię przy tylnej ścianie prezbiterium. Wykonano nawet projekt tej budowy /St. Szyller/, lecz zabrakło funduszy na jego realizację (Arch.Państ.Lub. – RGL A IV, sygn. 1911; 125; również: Sprawozdanie Zarządu Towarzystwa Opieki nad Zabytkami przeszłości, 1910, Warszawa 1911, s. 23).

Konsekracja świątyni nastąpiła dopiero 20 kwietnia 1924, dokonał tego bp lubelski A. J. Bożeniec Jełowiecki (Wizytacja pasterska J.E. Ks. A. Jełowieckiego, sufragana lubelskiego, „Wiadomości Diecezjalne Lubelskie”, R. VI; 1924 nr 5, s. 96.

W czasie II wojny światowej kościół dubieniecki został dwukrotnie, tj. w 1939 (remont w 1940) oraz w 1944 (remont w 1945) poważnie uszkodzony pociskami – dach, ściany prezbiterium i nawy głównej, ołtarz główny. Później kościół przechodził jeszcze wiele różnych remontów.

Dworki lub inne budynki, jak wynika z przekazów w Dubience i okolicach w XVIII i XIX wieku znajdowało się kilka dworków, głównie drewnianych. Do chwili obecnej nie przetrwał ani jeden.

Ratusz Miasta Dubienki

< W ordynacji dla miasta Dębno z 15 grudnia 1589 r. król Zygmunt III Waza zezwolił na budowę ratusza. Nie wiadomo jednak, czy mieszczanie z tego przywileju skorzystali, bowiem nie znaleziono na to potwierdzenia w źródłach historycznych. Pewną wskazówką jego istnienia może być zapis znajdujący się w księdze nr 192 w Archiwum Diecezji Lubelskiej (k. 153v), iż w 1643 r. „po zburzeniu wszelkich kancelariów przez Ordę” spaleniu uległy „dokumenta miejskie”. Wiadomo następnie, że w II poł. XVIII w. rada miejska zbierała się w domu burmistrza, potwierdza to dokument z tamtego okresu: „magistrat miasta wolnego Dubienki zgromadziwszy się na miejsce obradom zwykłe do domostwa sławetnego Benedykta Kańskiego prezydenta miasta tegoż” (Arch. Państw. Lub. – Ks. m. Dubienki, sygn. 6, Repertoria z l. 1791-1801, s. 4). W 1785 na mocy dekretu komisarskiego miasto zostało zobowiązane „do wymurowania ratusza kosztem własnym”, niestety okazało się to niemożliwe ze względów finansowych (Arch. Państwowe w Lublinie – Księgi Grodzkie Chełmskie, RMO, sygn. 34/20039 k. 368 v.) W zaistniałej sytuacji mieszczanie postanowili zwrócić się do Komisji Policji Oboyga Narodów o odebranie kasy miejskiej będącej we władaniu starosty dubienieckiego, komisarza cywilno-wojskowego woj. bełskiego Rafała „Myszki” Chołoniewskiego w celu przeznaczenia jej na budowę ratusza (Arch. Państw. Lub. – Księgi Miasta Dubienki, sygn. 6 str.12) , jednak i te działania zakończyły się fiaskiem. W 1820 r. Dozorca miasta planował budowę ratusza w rynku na miejscu rozebranych sklepów żydowskich, w 1828 Rząd wykupił nawet w tym celu plac od Ruchli /Racheli?/ Borensztejn (AGAD – Komisja Rządowa Spraw Wewn., sygn. 3400, s. 72) , ale zaniechano budowy z powodu niewystarczająco dobrych warunków przestrzennych. Następnie zakupiono dwa place przy ul. Horodelskiej od Arona Szmula oraz Rubinsztajna z tym samym przeznaczeniem (budowę planowano na 1854 r.), sporządzony został plan, odbyła się nawet licytacja na „entepryzę” budowy w 1861, lecz znów nie doszło do wykonania inwestycji (AGAD, Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych sygn. 3407, 3408). Był również plan zakupu drewnianego domu od ks. proboszcza Makary w celu adaptacji do potrzeb magistratu, ale i to nie doszło do skutku. Miasto było skazane na lokowanie urzędu w wynajmowanych domach prywatnych, spośród których najdłużej /1871-1905/ wynajmowano dom murowany Adela Gildgabera w zachodniej pierzei rynku (APL, RGL, A II sygn. 1687/169). W 1898 r. rada miasta chciała kupić dom murowany Serki Mandela, by ulokować w nim magistrat, ale gubernator lubelski nie wyraził na to zgody i zalecił budowę nowego budynku.

W końcu wielowiekowe starania doprowadziły do wybudowania obecnej siedziby UG, zwanej wówczas magistratem. Zbudowany na działce o pow. 899 sążni kw. zakupionej przy ul. Zacerkiewnej od Chełmińskiego dnia 5 października 1901 r. Zgodę na rozpoczęcie budowy wydał generał-gubernator warszawski w dniu 13 listopada 1903 r. Prace budowlane po wygranym na to przetargu prowadził Ferdynand Cypcer, właściciel pobliskiego Annopola gm. Żmudź. Budowę rozpoczęto w 1904, zakończono 5 września 1905. W budynku mieścił się od strony ulicy magistrat, pokój burmistrza i kasa miejska, z tyłu znajdowało się mieszkanie burmistrza (dwa pokoje, jadalnia, kuchnia i sień), we wschodnim skrzydle mieścił się areszt z trzema celami, stróżówką i ubikacją. Obok budynku zbudowano studnię. Plac wokół obiektu ogrodzono. (AP Lub. – Rząd Gubernialny Lubelski A II, sygn. 1894/117). Już w 1914 r. przeprowadzono remont sztukaterii fasady, podłóg i pieców oraz pomalowano blaszany dach (O riemontie zdanija Magistrata v gor. Dubienka 1912-1914 – jednostka aktowa: 35/119/0/3/773).

Umiejscowienie budynku magistratu w sąsiedztwie cerkwi było podobno podyktowane rusyfikacją stanowiącą jeden ze stałych wówczas elementów polityki władz. Co ciekawe, ta polityka w Dubience miała swój symboliczny wyraz w istnieniu urzędowego zakazu budowania wyższych wież kościelnych, aniżeli cerkiewnych (Czesław Kluziak, Materiały do monografii Dubienki, „Biuletyn Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego” R.8, 1970 nr 3, s. 11). Podobno odbiciem tendencji rusyfikatorskich był także zakaz wymurowania w obecnym kościele katolickim w Dubience murowanego sklepienia /faktem jest, iż sufit kościoła jest skonstruowany z desek poprzybijanych do grubych pali drewnianych, konstrukcja świątyni jest przecież murowana – powód tego stanu rzeczy mógł być m.in. taki/ (ze wspomnień p. Stanisława Rodzajewskiego).

Na początku okupacji Dubienka przestała funkcjonować jako miasto. Burmistrz /Mieczysław Kruczek/ i rada miejska zostali pozbawieni władzy w mieście i usunięci z magistratu. Przed budynkiem magistratu spalono wszelkie akta, księgi ludności, plany i kronikę miasta, prowadzoną prawdopodobnie od drugiej połowy XVIII wieku (istnieją dwie wersje dotyczące tego, którzy okupanci tego dokonali – jedna mówi o Sowietach, druga zaś o Niemcach, tak samo jak podzielone są zdania odnośnie tego, który okupant dotarł do Dubienki pierwszy we wrześniu 1939 r., prawdopodobnie 17 września byli w Dubience już Niemcy, zaś 25 września wkroczyli Sowieci, lecz po modyfikacji umowy granicznej niemiecko-sowieckiej, 8 października ponownie Niemcy). Budynek zajął Grenzschutz. Podobno w oddziale tym służyli m.in. Ślązacy, Czesi, Słowacy pokojowo nastawieni do miejscowych. Mieszkali częściowo w magistracie, częściowo zaś w organistówce, domu dawnej poczty /obecnie własność państwa Kluziaków/ i baraku przy plebanii.

Od wojny do chwili obecnej mieści się w budynku siedziba gminy (w latach 1954-72 gromadzkiej rady narodowej – w tym okresie instytucji gmin nie było), w części zachodniej w latach 60 i 70 mieściła się porodówka. W części południowo-wschodniej od wojny do lat dwutysięcznych mieścił się posterunek MO/później policji. Pomimo wielu przeróbek wewnątrz budynku, fasada z dość ciekawą sztukaterią zachowała swój pierwotny wygląd.

 

Bizantyjsko – ruska cerkiew murowana

Wybudowana została na miejscu swej poprzedniczki w l. 1908-1909. Fundatorem był moskiewski kupiec Klalogij Paskałow. Kontrakt na budowę podpisał 28 kwietnia 1908 Gerwazy Kaczorowski z Warszawy. 15 sierpnia 1909 cerkiew była już ukończona. 10 września odbyło się uroczyste poświęcenie dokonane przez arcybiskupa Eulogiusza (bardzo wpływowy prawosławny duchowny, który w dużym stopniu przyczynił się do utworzenia z pobudek rusyfikatorskich oddzielnej guberni chełmskiej istniejącej od 1912 r. – M. Wierzchowski, Sprawa Chełmszczyzny w rosyjskiej Dumie Państwowej [w:] Przegląd Historyczny, t. LVII, z. 1, Warszawa 1966, s. 100-101, 117-118). Stało się ono asumptem do wielkiej manifestacji prawosławnej. Dzwony sprowadzono aż z Moskwy. We wnętrzu ustawiono obraz św. Trójcy (Arch.Państw.Lub. – Klirowyje Wiedomosti, sygn. 454 k. 56, także Chełmski Konsystorz Prawosławny, sygn. 2181). Ściany wewnętrzne i sufit zostały otynkowane, w późniejszym okresie namalowano freski ze scenami biblijnymi.

Cerkiew była użytkowana jako świątynia dopóty, dopóki mieszkali w okolicy wyznawcy prawosławia, tj. do „akcji Wisła”. Nieliczne osoby należące do tej grupy wyznaniowej, które pozostały przeszły na katolicyzm. Miejscowa „władza ludowa” doprowadziła do całkowitej dewastacji obiektu – stworzono w nim magazyn nawozów sztucznych, które (wraz z wodą z dziurawego dachu) wnikały we freski powodując ich stopniowe rozsypywanie się.

Cerkiew po przemianach ustrojowych przechodziła kilkakrotne remonty dachu, w l. 2017-2019 przeszła kapitalny remont wewnątrz i zewnątrz.
Około 1909 wykonano zdobiony parkan z pięknymi kutymi przęsłami.

 


MIEJSCA PAMIĘCI NARODOWEJ
– Cmentarze wojenne, jedyny zachowany cmentarz wojenny znajduje się w miejscowości Józefów. Jest tu pochowana bliżej nieokreślona liczba żołnierzy z I wojny światowej i wojny z 1920r. Na cmentarzu znajduje się kamienny obelisk z tablicą pamiątkową.

 

– Tablice upamiętniające, umieszczone są w bramie dzwonnicy kościoła parafialnego w Dubience. Wśród wielu o mniejszym znaczeniu historycznym dwie zasługują na szczególną uwagę. Pierwsza poświęcona jest pamięci żołnierzy Kompanii Przepraw przez rzekę Bug 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK po dowództwem por. Stanisława Witamborskiego ps. “Mały” a druga pamięci Bohaterskich Synów gminy Dubienka z Polskiej Organizacji Wojskowej i Legionów poległych w latach 1914 – 1918.

– Pomniki, najbardziej znanym pomnikiem w gminie Dubienka jest Kopiec Tadeusza Kościuszki w Uchańce, upamiętniający żołnierzy polskich poległych w sławnej bitwie pod Dubienką, stoczonej 18 lipca 1792r. przez dywizje T. Kościuszki z wojskami rosyjskimi. Kopiec usytuowany został na błoniach wsi Uchańka w miejscu rozlokowania wojsk polskich. Po zakończeniu okresu represji w Królestwie Polskim zwanego „nocą paskiewiczowską” na fali odwilży politycznej odbywały się manifestacje patriotyczne. Jedna z nich miała miejsce w Dubience, miejscu – symbolu oporu Polaków wobec Imperium Rosyjskiego przez bitwę z 1792 r. W końcu lipca 1861 r. po kraju rozeszła się odezwa litograficzna wzywająca do przybycia do Dubienki 16 sierpnia i wzięcia ze sobą garści ziemi na usypanie kopca, „który w pamięci i wdzięczności serc naszych świadczyć będzie”. Przyjechało ok. 4 tysiące osób z różnych stron: z pobliskiego pow. hrubieszowskiego, z Podlasia, Wołynia, a nawet studenci Akademii Medycznej w Warszawie. Po nabożeństwie w kościele parafialnym w Dubience wyruszyła procesja z proboszczem Wojciechem Makarą oraz szlachcicem Wydżgą niosącym trójkolorowy sztandar. Na wzgórzu, gdzie zgodnie z przekazami historycznymi miała być umiejscowiona bateria dział postawiono krzyż z błędną datą „16 sierpnia 1792” (nie wiadomo, dlaczego organizatorzy uroczystości pomylili datę bitwy). Nieopodal reformata z Chełma, ksiądz Jakundy odprawił nabożeństwo. Następnie usypano kopiec przy akompaniamencie uroczystej muzyki. Do kwesty na budowę kopca dołożył się nawet pułkownik kozacki, który przyglądał się uroczystościom, a wraz z nim wojsko kozackie, najpewniej z dwóch kozackich sotni stacjonujących wówczas w Dubience (Wspomnienia Czesława Kluziaka). Natomiast nieco inaczej przedstawiono to w książce: A. Wawryniuk, dz. cyt., s. 154, bowiem wg tej publikacji, bogaci ziemianie – właściciel Husynnego i Stefankowic Gałęziowski oraz Nieborowski z Nowosiółek doprowadzili do jego wybudowania na przełomie lipca i sierpnia 1861 r. „ze swego materiału i swoimi ludźmi”, którym pomogli tutejsi mieszkańcy. Czynnie w sprawie powstania kopca angażował się także lekarz z Dubienki, późniejszy dowódca powstania styczniowego pow. hrubieszowskiego Mikołaj Neczaj. Natomiast ksiądz reformata z Chełma, Bielak (inne nazwisko kapłana, może było ich dwóch, a może któraś z wersji jest nieprawidłowa) wygłosił kazanie „w śmiałych wyrazach przeciwko familii cesarskiej i rządowi”. Pomocą przy usypywaniu kopca służyli ponadto ks. Ludwik Baranowski z Chełma i tzw. strażnicy tabaczni z Dubienki nazwiskiem Kranc i z Uchań Bielawski. Namiestnik Królestwa Polskiego, Lambert nakazał gubernatorowi lubelskiemu „podjęcie wszelkich kroków w celu zniszczenia pomnika”, ale nie został on wtedy wykonany z uwagi na brak chętnych do wykonania tej nikczemnej roboty.Niestety władze carskie nie zamierzały tolerować takich „wyskoków”, toteż niebawem doprowadziły do zniszczenia kopca oraz wzniesienia w pobliżu pomnika płk /pośmiertnie awansowanego do stopnia generała/ Palembacha, który poległ podczas bitwy pod Dubienką.
Represje carskie najbardziej uderzały w sferę symboliki narodowej i religijnej, dlatego władze doprowadziły do zniszczenia kopca Tadeusza Kościuszki w Uchańce usypanego na pamiątkę słynnej bitwy pod Dubienką. Został on odbudowany w 1917 przez dubieniaków wraz z wojskiem i duchowieństwem (Wspomnienia Czesława Kluziaka). Z kolei G. Rąkowski podaje datę 1905 jako datę ponownego usypania kopca (Polska egzotyczna, cz. II, Pruszków 1996), natomiast profesor Andrzej Wawryniuk w cytowanej książce o gminie Dubienka powołując się na Z.W. Fronczka (Kopce na ziemiach polskich i na Lubelszczyźnie „Na przykład” 1994, nr 17) podając tę datę stwierdza, że przetrwał on do I wojny światowej i w 1918 r. usypano na tym miejscu nowy kopiec, który został zniszczony w czasie II wojny światowej przez hitlerowców i ukraińskich nacjonalistów. Aby stwierdzić, która z dat jest właściwa, trzeba pewnie pogłębionych badań. Jego zniszczenie podczas II wojny światowej jest pewne. Znów odbudowano go w latach 60’. W dniu 24 lipca 1966r. nastąpiło odsłonięcie pomnika wieńczącego wierzchołek kopca.

Wróć go góry